FORUM WIELOTEMATYCZNE

Składniki:
3 szklanki mąki
1 szklanka mąki kukurydzianej
  sól
1/2 kostki masła
1/2 kg mięsa mielonego najlepiej indycze lub kurze
2 szt cebul
1 puszka czerwonej fasoli
4 łyżki przecieru pomidorowego
  oliwa
1 łyżka papryki słodkiej duża
1/2 łyżeczki tymianku
  pieprz świeżo zmielony - najlepiej kolorowy
  sól
1 łyżeczka chili
4 szt pomidorów
1/2 główki sałat lodowych
20 dag sera ostrego
1 szklanka śmietany
  szczypiorek posiekany
Mieszają się w nim ostrość przypraw, słodycz fasoli i orzeźwiająco łagodząca moc śmietany. Dużo zabawy przy jedzeniu - trzeba bowiem uważać, by śmietana nie wydostała się nagle na zewnątrz. Potrawa jest raczej pracochłonna - całość to około 2-3 godz. w kuchni. Ale... warto. Poza tym tacos idealnie nadają się do zamrażania, więc można za jednym razem przygotować kilka porcji placków, by ich smakiem cieszyć się wielokrotnie. A te placki robi się tak: oba rodzaje mąki mieszamy z solą i dodajemy trochę letniej wody. Zagniatamy ciasto, tej wody dodając po trochu - mąka kukurydziana ma bowiem to siebie, iż wymieszana z wodą staje się bardzo lepiąca. I jak się tej wody naleje zbyt dużo to ciasto może wyjść za miękkie. Kiedy tak się stanie, dosypujemy mąki pszennej. Ciasto wyrabiamy przez kilka minut aby otrzymać doskonale wyrobiona masę o ślicznym, żółtym kolorze. Teraz do ciasta dodajemy ćwiartkę masła i ponownie bardzo dokładnie wyrabiamy, chwilami podsypując mąką, jak się bardzo klei. Ciasto wkładamy do miski oprószonej mąką, przykrywam ściereczką i odstawiamy dla "wypoczynku" na jakieś 20 minut. Po tym czasie następuje najbardziej żmudna część potrawy - a ciasta robimy kulki wielkości orzecha włoskiego i mocno podsypując mąką rozwałkowujemy na cieniuteńkie placki. Jako, że trwa to trochę, rozwałkowane już placki, by nie wyschły, przekładamy ściereczkami. Kiedy mamy już wszystkie rozwałkowane, rozgrzewamy dużą, najlepiej nie teflonowa patelnię. Patelnia musi być bardzo gorąca. Placki smażymy bez tłuszczu po około 1 min z każdej strony - powinny lekko zmienić kolor i powinny na nich powstać śliczne bąble. Każdy placek po zdjęciu z patelni smarujemy roztopionym masłem i składamy na pół, stroną z masłem do wewnątrz. Uff.... czas wziąć się za nadzienie. Wersja z mięsem: Obieramy cebulę i kroimy naprawdę dowolne kawałki, raczej mniejsze niż większe. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy i podsmażamy przez chwilę cebulę - tak by lekko się zeszkliła. Do cebuli dodajemy mielone mięso i smażymy cały czas mieszając i uważając, by mięso nie pozbijało się w zbyt duże grudy. Kiedy mięso całkowicie zmieni swój kolor, czyli innymi słowy, usmaży się, dodajemy do niego przecier pomidorowy oraz przyprawy, zmniejszamy ogień i smażymy kilka minut. Potrawa powinna mieć wściekle czerwony kolor i być bardzo pikantna. Jeśli jest zbyt gęsta dolewamy kilka łyżek wody - ale sos powinien być raczej bardzo gęsty. Dodajemy puszkę czerwonej fasoli razem z sokiem i smażymy, często mieszając, aż powstanie gęsta masa. Podczas gdy mięso się smaży, kroimy pomidory w drobną kostkę, sałatę na długie i cienkie paseczki, ser zaś ścieramy na tarce z drobnymi oczkami. Wersja wegetariańska: Obieramy cebulę i kroimy naprawdę dowolne kawałki, raczej mniejsze niż większe. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy i podsmażamy przez chwilę cebulę - tak by lekko się zeszkliła. Do cebuli dodaję dwie odsączone puszki fasoli, rozgniatamy je widelcem na i smażymy cały czas mieszając. Kiedy fasola stanie się bardziej masą niż pojedynczymi fasolkami, dodajemy do niej przecier pomidorowy oraz przyprawy, zmniejszamy ogień i smażymy kilka minut. Potrawa powinna mieć wściekle czerwony kolor i być bardzo pikantna. Jeśli jest zbyt gęsta dolewam kilka łyżek wody - ale sos powinien być raczej bardzo gęsty. Dodajemy puszkę czerwonej fasoli razem z sokiem i smażymy, często mieszając, aż powstanie gęsta masa. Podczas gdy fasola się smaży, kroimy pomidory na drobną kostkę, sałatę na długie i cienkie paseczki, ser zaś ścieramy na tarce z drobnymi oczkami. Finisz to betka. W każdy placek wkładamy słuszną porcję farszu - powiedzmy dwie czubate łyżki. Na farsz kładziemy porcję posiekanych pomidorów i sałaty. Polewamy to słuszną ilością śmietany i posypuję obficie startym serem. Dzieło wieńczy zielony szczypiorek. Dodatkowe informacje: placki świetnie przechowują się zamrożone [po usmażeniu]. Po wyjęciu z zamrażalnika należy je włożyć do piekarnika nastawionego na 200°C - po dwóch, trzech minutach będą super! Jeśli będzie mieli problemy ze zdobyciem mąki kukurydzianej, można kupić chrupki kukurydziane bezsmakowe i za pomocą ugniatania w torebce zmienić je w mąkę. Farsz - można do tych placków pakować co się chce. Ważne by było smaczne!